Dlaczego w USA ludzie nie używają szczotek toaletowych?

Dla nas szczotka jest niezbędnym elementem toalety.. W Ameryce wszystko jest inne!

Różnice w stosunku do europejskiej instalacji wodno-kanalizacyjnej

Dlaczego w USA ludzie nie używają szczotek toaletowych?

W USA są toalety syfonowe typ, wody w nich jest zawsze dużo, a odpływ charakteryzuje się zwiększoną mocą, dosłownie zasysa pod ogromnym ciśnieniem całą zawartość miski, unosząc ją daleko w głąb rur. System pozwala na natychmiastowe zmycie brudu, zabezpieczając ścianki instalacji wodno-kanalizacyjnej. Powody sięgają głęboko w historię. Stało się tak, ponieważ Amerykanie starają się przerobić wszystko na swój sposób. Za podstawę wzięli brytyjską toaletę i zmodyfikowali projekt: usunęli zbiornik i zmienili zasadę kanalizacji.

W Europie i na terenie byłego ZSRR kanalizacja jest instalowana w stropach między piętrami, a w Ameryce - pod nimi. Konstrukcja na pierwszy rzut oka jest prosta, ale optymalna do utrzymania czystości i bez osławionego pędzla. Europejskie podejście polega na umieszczeniu rury odpływowej prawie na tym samym poziomie co toaleta, aby nie było wysokiego ciśnienia potrzebnego do szybkiego spłukiwania. Woda w misce pełni rolę swego rodzaju zatyczki, która zapobiega przedostawaniu się nieprzyjemnych zapachów z kanalizacji po całym domu. Podczas odprowadzania zawartości woda jest przepychana bez dodatkowego ciśnienia.

Dlaczego w USA ludzie nie używają szczotek toaletowych?

Można śmiało powiedzieć, że amerykańska kanalizacja działa lepiej! Pytanie brzmi: dlaczego nie wprowadzono tego na całym świecie?

Większość amerykańskich instytucji oszczędza na pędzlach, ale w amerykańskich domach nadal trzyma się je w tajnym kącie do czyszczenia, choć najczęściej tę procedurę powierza się personelowi serwisowemu. Innym razem przedmiot ten jest bezpiecznie ukryty w spiżarni.

Trochę humoru z domieszką filozofii

Słoweński filozof Slavoj Žižek zażartował, że kanały ściekowe odzwierciedlają światopogląd narodu. Wyciągnął ciekawe wnioski.

Dlaczego w USA ludzie nie używają szczotek toaletowych?

  1. Francuzi. Ich odpływ znajduje się w tylnej części toalety, tak aby nie zranić delikatnej natury. Francuzom nie wypada patrzeć na marnotrawstwo ciała, ich romantyczna dusza nie może tego znieść.
  2. Niemcy. Uważnie monitorują swój stan zdrowia, aby móc analizować odchody pod kątem zmian, dzięki czemu mają przed sobą drenaż.
  3. Amerykanie. Są znani z zamiłowania do analiz, a ich toalety pozwalają połączyć dwa powyższe systemy w jeden: zarówno sprawdzający, jak i spłukujący z hałasem.

Zabawna teoria, która znajduje oryginalne wyjaśnienie postrzeganych różnic kulturowych i przedstawia subtelną kwestię w humorystyczny sposób.

Nikt nie zaprzecza różnicy światopoglądów. Każdy naród ma swoje dziwactwa, a migranci często wnoszą swój własny styl. Trudno pozbyć się nawyku, a nasi konserwatyści przeprowadzając się do USA, nawet w toalecie nie zapominają o tradycji, ostrożnie odkładając szczoteczkę w miejsce, do którego przywykli od dzieciństwa.

Dlaczego w USA ludzie nie używają szczotek toaletowych?

Chciałbym zauważyć, że dobre amerykańskie gospodynie domowe nadal mają szczotki. Od czasu do czasu na ścianach gromadzi się kamień i tylko to narzędzie zapewni nieskazitelną czystość armatury wodno-kanalizacyjnej. W każdym razie unikalny system kanalizacyjny chroni Cię przed głównymi zabrudzeniami w prawie 100% przypadków!

Warto stwierdzić, że Amerykanie to praktyczny naród, który wie, jak przełamywać stereotypy na swoją korzyść.Przez wieki ustalony projekt całego systemu kanalizacyjnego miał wady, ale udało się to poprawić i przerobić w niepowtarzalny sposób, nie pozbawiony estetyki. Zatem każde pozornie dziwactwo ma swoje logiczne wyjaśnienie!

Komentarze i opinie:

Oczywiście artykuł naciągany.

autor
Vika

Kłamstwa i prowokacje, byłem w Ameryce i widziałem ich „czystość”, strach podejść do toalety! Chyba, że ​​jest to hotel 10-gwiazdkowy! Reszta to tylko koszmar.

autor
Mychajło

bzdura, autor nigdy nie był w Stanach.
Na 10 toalet ze zwykłym i różnym spłukiwaniem jedna może być, że tak powiem, amerykańska.
W Stanach są duże problemy z czystością.
Dużo mieszkam w Austrii.
To jest prawdziwy akrobacja.

autor
Vic

Nie mogę odpowiadać za wszystkie Stany, ale trudno mi sobie wyobrazić problemy z czystością w toaletach w Kalifornii i na Hawajach.

autor
Kapitan

Czy ktoś widział jak to wszystko wygląda w trakcie procesu i zanim zawartość zostanie całkowicie zmyta? Takie toalety są w Tajlandii. To okropne!!!!!

autor
KZ

G……..och, to także w Afryce…………
Również taktownie przykleja się do wszystkich toalet. I nie trzeba tutaj udowadniać, że gówno Pindosa zmywa się lepiej niż inne.
Co za beznadziejny artykuł……………………………..

autor
Nacięcie

Dokładnie taka sama sytuacja jest na przykład w przypadku samochodów francuskich. Wszystko, co wydaje się w nich dziwne, okazuje się w rzeczywistości wygodniejsze i bardziej niezawodne niż u konkurencji, weźmy na przykład słynne zawieszenie hydrauliczne Citroena.Kiedyś myślałem, że ten system to kompletny hemoroid, ale kiedy zacząłem go używać, zdałem sobie sprawę, że zwykłe zawieszenie na sprężynach jest zarówno bardziej skomplikowane, jak i droższe w utrzymaniu.

autor
Michael

Autor nie rozumie co pisze. On ma po prostu urojenia. Nikt nie kładzie kanalizacji w stropach. Jakie jest ciśnienie w kanalizacji grawitacyjnej? Czy odpływ pionowy jest mocniejszy? Nie tylko nie uczyłeś się w szkole i nie umiesz tłumaczyć z angielskiego na rosyjski, ale też nie widziałeś w życiu ani jednej toalety. Podobno całe życie srali do szamba. I jest bardzo płynny. Pędzel może Ci pomóc.

autor
KKK

W sowieckich toaletach spłuczka też była umiejscowiona prawie pod sufitem, co mają z tym wspólnego Amerykanie... Właśnie się dowiedzieli, że nasza spłuczka skuteczniej spłukuje odchody, więc wprowadzili bardziej zaawansowany system.

autor
Siemion

Tak to ludzi wzięło! To jak słowna biegunka! Podobno w duszy się gotuje))

autor
Leslie

Siedziałam na toalecie, miałam wrażenie, że tyłek unosi się w wodzie, a jak się wstawałam, to trzeba go wysuszyć, a czasem nasmarować na swędzenie po wyczyszczeniu przez sprzątaczkę.

autor
Sasza

Woda jest wysoka. To obrzydliwe, gdy robisz kupę, a odpowiedź w postaci mętnego plusku leci do trzeciego oka.

autor
Indie

Pendo na ogół uwielbiają wszystko, co ma związek z tyłkiem. Stąd miłość do powiadamiania najpierw wszystkich, że zaraz się wysrasz, potem pluskiem wlewania gówna do wody i unoszenia tego wszystkiego wyżej w toalecie... A potem powiadamiania całego domu... Srałem! !!!

autor
Anton

Rosjanie nie zawsze mają toalety, przeważnie dziurę w podłodze, na polu.

autor
Rosyjski

I przynieś fontannę wody z gównem w dupie!

autor
Oleg

…STRASZNY !!!!! MIESZKAM W USA OD 1993r.NIE WIDZIAŁAM JEDNEGO DOMU, W KTÓRYM NIE UŻYWAJĄ SZCZOTKI, PRALKĘ SĄ TYLKO CI, KTÓRZY MIESZKAJĄ W MIESZKANIACH (I NIE WSZYSCY) I......BEZDOMNI.... NORMALNIE MAJĄ PRALKĘ I SUSZARKĘ. NIGDY NIE WCHODZIŁEM W BARDZIEJ GŁUPCY ARTYKUŁ, KŁAMSTWO, KTÓRE ŁATWO SPRAWDZIĆ… TO JAK W STARYCH SOWIECKICH HISTORIACH…” SAM NIE CZYTAŁEM SOŁŻENICYNA…, ALE POTĘPIAM…

autor
Łada

Artykuł to bzdura!
Mam w domu całkowicie amerykańską toaletę i powiem Wam, że nadal używam szczotek, a nie do usuwania kamienia, jak mówi artykuł.

autor
Człowiek

Jakie powinno być ciśnienie, jeśli jak się sram to czasami muszę pocierać szczotką przez pół godziny, bo... wszystko przyklejone i rozmazane! A potem wyjmij tę plastelinę z pędzla!

autor
Potężny bobas

To są komentarze!!!!

autor
Andriej

A myślałam, że w amerykańskich toaletach pachną tylko róże...

autor
Walenty

A co do geniuszu Amerykanów z toaletą to kompletna bzdura i zupełnie niewygodna dla nas, normalnych Europejczyków. Wszystkie odchody rozpryskują się w stojącej i nie zawsze czystej wodzie, tworząc fontannę sprayu, która obmywa cały tyłek. A co jeśli coś już tam pływa lub zamiast wody jest mieszanina mocznika? Brrr!! Co za obrzydliwość, ale Pindo najwyraźniej to lubią. Nie są jak wszyscy inni, są wyjątkowi...

autor
Inkwizytor

Mieszkam w Rosji i też nie używam pędzla, bo... Zdałem sobie sprawę, że papier toaletowy jest ładniejszy.

autor
Aleksander

Dobijało mnie to, że Francuzi, oni i cała Europa też, to wciąż świnie, nie myją się, srają po pałacach za rogami, wymyślili perfumy, żeby zamaskować swój smród. O naszej łaźni mówili, że jesteśmy dzikusami. Mówię o erozji i traumie ich romantycznej natury)))

autor
Oleg

Z artykułu wynika, że ​​amerykańską toaletę przed użyciem napełnia się wodą.Toaleta zasadniczo pełni rolę spłuczki. Dlatego konstrukcja musi posiadać zawór otwierający wylot wody do rury kanalizacyjnej, którą należy okresowo oczyścić z kamienia wodnego i przylegającego g... który nie jest lodem. W rzeczywistości ich toaleta przypomina wersję kolejową lub samolotową. Pod pewnymi względami może być lepszy, a pod pewnymi gorszym od europejskiego. Kwestia smaku. Tak naprawdę amersy nie robią kupy w toalecie (jak normalni ludzie), ale w spłuczce toaletowej. :-))

autor
M

Wszystko się zgadza, bo w takich toaletach jest więcej wody, mniej się brudzą, jest to bardzo wygodne, myję rzadko i dla Twojej informacji woda jest bardzo miękka i dobrej jakości, nie ma i nie może być kamienia depozyty. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko tutaj jest zrobione dla wygody ludzi.

autor
Kira

w samej shyszy 314
Dlatego wujek Trump naćpał się z kretynami przy tylnej bramie Hondurasu

autor
Jasza Cygowicz

Korzystałem z amerykańskich toalet... Nie daj Boże, żeby do toalety dostał się wacik, kosmyk włosów albo za dużo papieru toaletowego... cały syf będzie pochodził z zewnątrz. A kiedy zmoczysz się w takim zbiorniku, cały tyłek jest mokry i nie wiadomo, czy to od wody, czy od mżawki.

autor
Zawór

Autor żartował. uspokoić się

autor
Borya

nie żartuj na poważne tematy

autor
Zawór

Nie byłem w USA i nie korzystałem z takich toalet, ale... patrząc na zdjęcie od razu mam pytanie - czy przy przeprowadzaniu procesu w pozycji „siedzącej” nie będą latać plamy w twoją dupę? Moim zdaniem jest to mało higieniczne i niezbyt przyjemne... Szczególnie w toalecie publicznej.

autor
Oleg

Nie mogę wypowiadać się za Amerykanów, ale w Federacji Rosyjskiej wyróżniam dwa rodzaje toalet: 1. Tron z cokołem to toaleta, w której kupa najpierw spada na poziomą konstrukcję, oddzieloną od worka kolostomijnego.Wygodny do analizy odchodów, gorzej zatrzymuje zapach i nie nadaje się do dużych partii kału (w jednym praniu). 2. Tron nurka – jest to toaleta, w której kupa albo od razu „nurkuje” do worka kolostomijnego z charakterystycznym bulgotem, albo najpierw jest rozmazana na ściankach toalety, w zależności od stromości tzw. "zejście". Taka toaleta lepiej zatrzymuje zapachy i jest łatwiejsza do czyszczenia, ale albo częściej się brudzi, albo jest obficie zachlapana wodą.

Aby rzadziej używać „notorycznej” szczotki (nie wiem dlaczego, autorka tak to nazwała), polecam przed bombardowaniem położyć na postumencie trochę papieru toaletowego. Jeśli posiadasz tron ​​​​nurkowy, połóż trochę papieru na spuście, a także w worku kolostomijnym - zapobiegnie to rozpryskiwaniu się osadu wody.

autor
Fakitol

Ale co z plamami, czy po prostu chodzą z mokrą wodą?

autor
Siergiej

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy