Podłączenie żyrandola z pilotem
Żyrandole sterowane za pomocą pilota są nie tylko modne, ale i praktyczne. Dzięki temu możesz korzystać z urządzenia bez przerywania pracy lub bezczynności. W potocznym języku wszystkie te urządzenia trafnie nazwano „leniwymi”. Podłączenie żyrandola z pilotem nie jest zadaniem trudnym, jednak odbywa się to z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i odpowiedniej kolejności czynności.
Urządzenie żyrandole
Aby zrozumieć, w jaki sposób wykonane jest połączenie, spójrzmy na projekt żyrandola diodowego:
- Blok sterownika, który zasila linię żarówek LED. Jego połączenie odbywa się zwykle za pomocą dwóch przewodów tego samego koloru. Te, które trafiają do diod, są wielokolorowe, na przykład czarno-białe. Diody LED są połączone szeregowo: jeśli jedna ulegnie awarii, cała linia ulegnie awarii.
- Mikroblok, w którym zainstalowany jest odbiornik i kontroler przetwarzania sygnału. Ten blok (przełącznik) jest główną częścią całego urządzenia. To przez niego podłączane jest zasilanie sieciowe. Pełni funkcję przełącznika. Producenci określają mikrojednostkę przełączającą sygnał jako „Przełącznik bezprzewodowy” Lub "Przełącznik kontrolny". Schemat połączeń należy wkleić na jednej z jego stron. Jako wejście do sterownika nadają się przewody, najczęściej w oplocie niebieskim i brązowym. To są kolory generalnie zaakceptowane w wielu krajach do wyznaczania obwodu prądu przemiennego z panelu. Biały przewód po drugiej stronie bloku to antena pilota.
- Transformator, okablowanie pomocnicze i właściwie żarówki. Wszystko wymienione na liście (z wyjątkiem żarówek) jest starannie ukryte pod korpusem żyrandola.
Zazwyczaj sterowanie żyrandolem odbywa się za pomocą pilota za pomocą fal radiowych o pewnym zasięgu 27,1 MHz.
Kroki połączenia
Podłączenie żyrandola w nowym budynku trwa nieco dłużej niż w „wtórny" Mieszkanie zamieszkałe prawdopodobnie ma uchwyt sufitowy, a okablowanie jest już gotowe. Ale istota procesu niewiele się zmienia.
Testowanie
Za pomocą śrubokręta wskaźnikowego dowiadujemy się, gdzie jest zero i gdzie jest faza. Sonda jest wyzwalana po dotknięciu fazy. Jeśli dotkniesz nim „zera”, lampka na nim nie zaświeci się.
Poprzez przełącznik prowadzimy wyłącznie faza. Jeśli zrobisz odwrotnie, obwód będzie działał, ale jest to możliwe wstrząs elektryczny dotykając korpusu żyrandola (powiedzmy podczas wymiany żarówek), nawet w pozycji wyłączonej.
Połączenie
Przybliżony algorytm łączenia jest następujący:
- Po wybraniu zer i faz, odłącz zasilanie od panelu i powieś to znak ostrzegawczy na nim, żeby jakiś „mądry facet” nie włączył wyłącznika w najważniejszym momencie.
- „Zero” jest podłączone bezpośrednio ze skrzynki przyłączeniowej do żyrandola, omijając przełącznik.
- W zależności od liczby faz wychodzących z przełącznika, łączyć je do zacisków żyrandola. Jeżeli z wyłącznika wychodzi jedna faza, to cóż, zadowolimy się tym, że nie da się włączyć jednego klaksonu, powiedzmy, z trzech. Wszystkie będą działać razem w jednej fazie.
- Jeśli Z przełącznika wychodzi kilka przewodów, a na żyrandolu znajduje się więcej niż jeden róg - Świetnie. Naciśnięcie różnych klawiszy przełącznika spowoduje włączenie różnych obszarów.Jedynym zastrzeżeniem jest to, że układ klawiszy może nie odpowiadać kolejności, w jakiej się podświetlają. Następnie będziesz musiał się pobawić i przenieść je.
- Dbamy o to, aby podłączony żyrandol nie spadł i idziemy służyć zasilacz na tarczy. Najpierw staramy się włączyć światło za pomocą włącznika pilot (przy okazji sprawdź - czy ma baterię?). Jeśli wszystko jest w porządku, wyłącz przełącznik i zamocuj żyrandol zgodnie z oczekiwaniami. Usuwamy znak „Nie włączaj” i włączamy zasilanie.
Proces połączenia żyrandola diodowego z pilotem w zasadzie nie jest skomplikowany, jednak wymaga uwagi. Nie można spieszyć się z tą pracą: nieprawidłowe podłączenie systemu może mieć negatywne konsekwencje. Jest całkiem możliwe, że ktoś zostanie porażony prądem lub w rezultacie spali się okablowanie. Lepiej dokładnie sprawdzić połączenie przed podłączeniem zasilania, nawet jeśli masz stuprocentową pewność, że jest ono prawidłowe.