9 sztuk radzieckiej zastawy stołowej, które wywołują nostalgię
Jedną z charakterystycznych cech życia w ZSRR jest monotonia codziennych spraw. Tak naprawdę ubrania były szyte w podobnym stylu, meble i artykuły gospodarstwa domowego były również prawie takie same dla wszystkich. Dotyczy to również naczyń, których zestaw w każdym domu nie różnił się w ten sam sposób. Jednak niezależnie od tego, co można powiedzieć, asortyment tych gadżetów doceni dziś każda osoba. Zaskakujące jest to, że ludzie, którzy choć trochę pamiętają szczęśliwe czasy sowieckie, teraz ze szczególną nostalgią wspominają przybory kuchenne z tamtego okresu, które nosiła każda gospodyni domowa.
Treść artykułu
Kryształowa miska na sałatkę
Wybrali dla niego specjalne miejsce w kredensie – umieścili go w najbardziej widocznym i zauważalnym miejscu. Kryształowe naczynia są nadal cenione, ale wtedy obecność takiej salaterki uważano za niewiarygodne szczęście. I używano go wyłącznie na specjalne okazje – wkładano do niego tylko najlepsze dania. Na przykład w sylwestra kryształowa salaterka odegrała najważniejszą rolę - dla Oliviera.
Kremanka
W czasach sowieckich popularne były także szklane miski, w których można było podawać sałatki lub oczywiście główny deser – lody. Jednak w ówczesnych stołówkach nadal używano plastikowych przyborów kuchennych.
Miseczki do kremów różniły się oczywiście kształtem i objętością, ale za najfajniejsze (przynajmniej dla dzieci) uważano wersje kolorowe. Lody jakoś lepiej smakowały w tych...
Sitko do herbaty
W tamtych czasach praktycznie nie było torebek, do których jesteśmy przyzwyczajeni dzisiaj, ale w każdym domu kochano herbatę. Sitko do zaparzania liści można spotkać w każdej kuchni i to w różnorodnych jego wariantach: od akcesoriów w postaci durszlaka po modele mechaniczne ze sprężynką.
Butelka mleka
Cóż, zdecydowanie warto pamiętać o tych wypchanych pojemnikach, do których wlewano produkty mleczne. Butelka miała dość szeroką szyjkę i nie była zamknięta korkiem czy wieczkiem (jak ma to miejsce obecnie), ale folią. A swoją drogą, to po kolorze folii można było dokładnie określić, jaki produkt znajdował się w pojemniku: srebrny w przypadku mleka, zielony w przypadku kefiru, liliowy w przypadku „Snowball”, różowy w przypadku sfermentowanego mleka pieczonego.
Butelki można było zwrócić po piętnastu kopiejek za sztukę.
Samowar elektryczny
„Pradziadek” nowoczesnych czajników cieszył się ogromną popularnością wśród obywateli ZSRR. Tak naprawdę żadna ceremonia parzenia herbaty nie obeszła się bez tego urządzenia, które ludzie uwielbiali organizować wieczorem z rodziną. A ile bajgli i pierników zjedzono...
uchwyty do kubka
Rzeczy te miały jeden cel – pić gorące napoje prosto z fasetowanych szklanek. Tak naprawdę najczęściej można było je spotkać w pociągu, gdzie apriorycznie nie było kubków ceramicznych, ale niezmiennie były (i nadal są!) szklanki.
Nawet teraz, gdy choć na chwilę zobaczyłem taki stojak na szklanki, od razu pojawia się wspomnienie beztroskiego, szczęśliwego dzieciństwa, a Ty, Maluch, siedzisz na górnej pryczy w pociągu i czekasz, żeby szybko dojechać do morza...
Puszki po mleku
Kiedy na podwórza dostarczano mleko, często ustawiano w kolejkach z właśnie takimi pojemnikami, do których natychmiast wsypywano produkt.Nawiasem mówiąc, puszki mogą różnić się wyglądem: albo aluminiowe (na zewnątrz niczym niezwykłym), albo emaliowane (bardziej zauważalne, kolorowe, z rysunkami i ozdobami).
Śledźowa dziewczyna
W Związku Radzieckim żadna uroczystość ani prosta uczta nie obeszła się bez śledzia. Z pasji do tej ryby stworzono dla niej nawet specjalne dania – by pięknie podawać ją na stół. Ryba śledź jest nadal obecna w większości rosyjskich domów, ale radzieckiego prawie już nie widać.
Oresznicy
Właściwie wyjątkowe urządzenie, na które mogli wymyślić tylko ludzie radzieccy – to oni wykazali się mega pomysłowością i kreatywnością. Oczywiście nie każdy mógł sobie pozwolić na taki orzech laskowy, aby stworzyć pyszny deser, ale większość obywateli radzieckich naprawdę chciała uzupełnić swój arsenał przyborów kuchennych tą konkretną rzeczą.
Teraz, jeśli zobaczysz takie urządzenie, od razu usłyszysz niesamowity aromat kruchego ciasta i skondensowanego mleka, które moja mama gotowała przez całą wieczność...
To proste rzeczy, które ułatwiły życie naszym mamom i babciom. Wiele z nich wciąż trzyma się na odległych półkach jako wspomnienie szczęśliwej i bezchmurnej przeszłości. Jakie naczynia z czasów ZSRR jeszcze posiadasz?