8 prostych artykułów gospodarstwa domowego, których wiele osób nie wie, jak używać

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego butelka wina ma zakrzywione dno? Albo co oznacza liczba 57 na puszkach sosu Hines? Dzisiaj opowiem o tym i 10 innych rzeczach, o których wiele osób nie wie, jeśli chodzi o prawidłowe użycie.

Wgłębienie na dnie butelki wina

Po odwróceniu naczynia na wino osoba z pewnością zauważy niewielką krzywiznę. Można by pomyśleć, że jest tam tylko dla piękna, ale nie. To wgłębienie jest konieczne, aby butelka nie pękła po zamknięciu korkiem. Po prostu w tym momencie nacisk na ściany naczynia jest bardzo duży. A takie wgłębienie pozwala na równomierne rozłożenie. Nawiasem mówiąc, w przypadku win musujących jest to nieco głębsze.

Wgłębienie na dnie butelki wina

Dziura w zatyczce pióra

Dzieci chodzą do szkoły, gdzie muszą dużo pisać. Dlatego biuro jest stworzone przede wszystkim dla nich. A małe dzieci uwielbiają wkładać do ust wszystko, co zobaczą. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko przypadkowo połknie nasadkę. Ale na pewno się nie udusi. A wszystko za sprawą owianej złą sławą dziury. Został wymyślony właśnie dla takich przypadków. Wiele produktów dla dzieci ma podobny mechanizm ochronny. Na przykład patyczki do lizaków.

Dziura w zatyczce pióra

Strzałki na spodniach

Obecnie uważany jest za element dekoracyjny. Ale wcześniej były koniecznością. Dokładniej, pojawiły się same. Rozpoczęło się w XIX wieku. Spodnie transportowano statkami w celu sprzedaży w dużych ilościach.Aby zajmowały mniej miejsca, zostały skompresowane. W rezultacie pojawiły się zagniecenia, których nie dało się pozbyć.

Strzałki na spodniach

Numer 57 na butelkach Heinza

Wszyscy są przyzwyczajeni do kojarzenia liczb z reklamą. I rzeczywiście, Hines zbudował wokół tego całe kampanie PR. Producent może poszczycić się szeroką gamą: 57 różnych typów.

Numer 57 na butelce Heinza

Ale lokalizacja liczb nie jest w żadnym wypadku przypadkowa. Ketchup w butelce może utknąć. Aby go zdobyć, wystarczy kilka razy trafić liczby. Cyfra 57 jest tak umieszczona, że ​​po stuknięciu ketchup wypływa.

Guzik przy kołnierzyku koszuli

Teraz ten trend odchodzi już w przeszłość, dlatego ciężko znaleźć rzecz z przyciskiem, ale jest to możliwe. Istnieją dwie opcje jego celu.

Guzik przy kołnierzyku koszuli

Pierwsza służy do wieszania ubrań. Zdarza się, że w domu nie ma wieszaków, jest tylko haczyk. A żeby koszulki się nie gniotły, warto je na nich powiesić. Pomoże w tym przycisk.

Po drugie, należy zadbać o to, aby krawat nie wystawał z kołnierzyka. Ale ostatnio pełni jedynie funkcję dekoracyjną. Wąskie krawaty po prostu zaczęto produkować zauważalnie rzadziej.

Pętle na butach

Oczka znajdziesz z tyłu butów zimowych i jesiennych. Intuicyjnie wiele osób domyśliło się, że używają ich jako łyżki. Ale to tylko jeden z celów tej części.

Pętle na butach

Po pierwsze, można go używać do sznurowania. Jeśli przełożysz go przez pętelkę, buty będą lepiej pasować. Można wtedy nawet uprawiać w nim sport i nie bać się, że sznurowadła się rozwiążą.

Po drugie, ułatwia suszenie jesiennych butów. Z łatwością powiesisz go na balkonie lub na wieszaku w domu. Dzięki temu Twoje buty nie będą przeszkadzać i szybciej wyschną.

Mały otwór z zamkami

Wiele osób nawet nie wie o jego istnieniu. Ale obok otworu na klucz znajduje się mały otwór. Ma dwa główne cele.

Mała dziurka w zamku

Po pierwsze, wewnątrz zamka gromadzi się wilgoć. I przez tę dziurę wylewa się jego część. W rezultacie zapobiega rdzewieniu, a zamek działa zauważalnie dłużej.

Po drugie, zimą mechanizm zamarza. Potem zaczyna chwytać. I przez ten otwór możesz wlać olej do zamka, aby go ogrzać. Wtedy nie będzie problemów z otwarciem.

Wgłębienia na zszywaczu

Jeśli przyjrzysz się uważnie, zauważysz cztery nacięcia na wielu zszywaczach. Co więcej, znajdują się one w różnych odległościach od siebie.

Wgłębienia na zszywaczu

Tak więc tę platformę, na której znajdują się wgłębienia, można obracać. Aby to zrobić, na dole znajduje się przycisk, który go podniesie. A potem wystarczy obrócić go o 180 stopni. Jeśli ostatecznie platforma nie opadnie na swoje miejsce, należy po prostu zwolnić przycisk.

Po tym rytuale końce zszywek zostaną wygięte na zewnątrz. Jest to potrzebne do tymczasowego połączenia arkuszy. Całkiem przydatne dla osób, które często pracują z dokumentami.

Komentarze i opinie:

Konfiguracja dna NIE ma wpływu na rozkład ciśnienia wewnątrz butelki (fizyka 6-7 stopni), po prostu ciała kuliste są bardziej odporne na wpływy zewnętrzne niż jakiekolwiek inne kształty. Niektórzy producenci butelek nie zawracają sobie głowy takimi subtelnościami, a po prostu pogrubiają dno butelki, aby nie wymiotowała pod ciśnieniem.
A przycisk jest zapasowy, nie ma innych funkcji.

autor
Ilia

„A to pogłębienie pozwala na równomierne rozłożenie. »
Coaaaa? To właśnie robi ujednolicony egzamin państwowy!!!
Ciśnienie w cieczach i gazach rozkłada się równomiernie we wszystkich kierunkach.Takie więc „sztuczki” NIE usuną ciśnienia ze ścianek naczynia.
I to pogłębienie pojawiło się wcześniej ze względu na cechy technologiczne produkcji butelek, ale zakorzeniło się i teraz pozwala na lepszą sedymentację zawiesiny. A jeśli chodzi o ciśnienie, odgrywa to rolę tylko w butelkach win musujących, ale nawet wtedy wcale nie chodzi o rozkład ciśnienia, ale w zagięciu uzyskuje się grubsze szkło, a rogi, jak wiadomo, są punktami naprężenia w materiale (wytrzymałość materiału jest w twoich rękach) i aby podczas starzenia takich win dno nie pękło pod naciskiem, miejsce to zostało w ten sposób wzmocnione.

autor
Siergiej

Wreszcie znalazłem osobę, która wie do czego służą zagłębienia w butelkach wina!!! Dobrze zrobiony. W przeciwnym razie opowiadają bzdury i udają ekspertów!

autor
Włodzimierz

Wgłębienie na dnie butelki wina zostało zaprojektowane tak, aby wyraźnie było widać osad, który opadł, co świadczy o jakości i naturalności wina.

autor
Siergiej

Nigdy nie widziałam guzika przy kołnierzyku... Zastanawiam się, jak można go wykorzystać, żeby powiesić koszulę na haczyku:

autor
Włodzimierz

Na korku gromadzi się osad lub kamień nazębny. Przecież butelki w piwnicach leżą pod kątem, szyjką w dół. Autor wskazał więc wszystko poprawnie.

autor
Siergiej

Więc nie zdałeś egzaminu Unified State Exam. Jeśli spłaszczysz dno, nacisk na dno butelki będzie większy niż w innych obszarach. A przy płaskim dnie tego ciśnienia nie da się w żaden sposób rozłożyć. Najprawdopodobniej takie dno można wybić pod ciśnieniem. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wykonanie dna wypukłego na zewnątrz. Następnie ciśnienie byłoby równomiernie rozłożone na wszystkich powierzchniach butelki. Ale wtedy nie możesz postawić butelki na stole. Znaleźliśmy wyjście: spraw, aby dno było wklęsłe do wewnątrz. Dlatego wgłębienie na dnie butelki wina nie ma nic wspólnego z kamieniem nazębnym czy osadem.Spójrz na dno puszki piwa lub coli. Posiadają również dno wklęsłe do wewnątrz. Czy to naprawdę służy do zbierania osadu?

autor
Siergiej

Prawidłowy. Konfiguracja dolna nie ma wpływu na rozkład ciśnienia. Ciśnienie panujące w butelce wywiera równomierny nacisk na wszystkie jej powierzchnie. Wpływa to na rozkład obciążenia od tego ciśnienia.

autor
Siergiej

5 to ulubiona liczba żony Haynesa, 7 to jego ulubiona liczba, to wszystko)

autor
Konstantyn

Oto eksperci. Ciśnienie w ich butelkach i puszkach...
Dlaczego producenci butli z gazem tego nie wymyślili... I nadal produkują butle z azotem, tlenem itp. Z wypukłym dnem, a ciśnienie może tam osiągnąć 150-170 atm. Zdecydowanie pominęli materiały.
Cóż, i tak dalej: przy płaskim dnie w butelce, w środku na przejściu od ścianki do dna znajduje się zaokrąglenie, zwane zaokrągleniem, które odciąża koncentrator naprężeń. A stożek jest tym, co tworzy taki koncentrator. I spójrz uważnie: butelki ze stożkiem zawsze mają grubsze dno, najwyraźniej tak dla pewności. Tak i głupio zrywa korki, szampan w NG nie rozrywa dna, ale wybija korek.
O kiepskich puszkach to w ogóle nie temat, aluminium to tworzywo sztuczne i puszka głupio dmucha, każdy to chyba zauważył.

autor
Serge

Zszywki wygięte na zewnątrz mieszczą więcej arkuszy.

autor
Oleg

Hmmm. Pogłębienie dna butelki, zwane łódką, było pierwotnie efektem produkcji butelek szklanych. Dmuchacze nie wiedzieli jak zrobić idealnie płaskie dno i stabilność butelki regulowali wykorzystując właśnie wgłębienie, które uzyskano z wtopionego w dno roztopionego szkła. To jest jeden raz.
Dwa. Tatar to osad, który osadza się na puncie podczas nalewania wina.
Trzy. Tak naprawdę wygląda rozkład ciśnienia w butelce szampana, niezależnie od tego, jak histeryzują fizycy.
Cztery.Łódką kelnerzy nalewali wino do kieliszków, chwytając kciukiem spód butelki. To jest jakiś rodzaj głupstwa.
Pięć. Wcześniej dla wygody transportu butelek używano łódki i w celu jej zamocowania wkładano do niej szyjkę z korkiem innej butelki. Było to przed pojawieniem się specjalnych pudełek i pudełek.
O przycisku. Kołnierzyki koszul typu Oxford nadal są zapinane na trzeci guzik z tyłu. Służy nie tylko do wygodnego mocowania zwykłego krawata, ale także do muszki z gumką. Nikt nie wiesza koszul na ten guzik; jeśli nie ma wieszaków, wiesza się je na pętelce wszytej w karczek koszuli.

autor
Zawsze

Kurczę, ile kontrowersji wywołała jakaś łódka z butelkami po winie, która nie udawała geniuszu. Właśnie taka bitwa - droga mamo!

Więc to jest to. Posłuchajmy tutaj. Punt, chłopaki, w żaden sposób nie rozkłada ciśnienia gazów w butli, nie jest łukowym sklepieniem w pomieszczeniu ani łukowymi podporami rzymskich akweduktów. Punt nie walczy z niczym w osadzie. Dzisiejsza łódka chłopaki i dziewczęta to nic innego jak hołd złożony tradycji. Kiedyś kraje produkujące wino przewoziły swoje produkty do krajów nie produkujących wina pojazdami konnymi po bardzo kiepskich drogach gruntowych. Aby zminimalizować straty spowodowane stłuczeniem szklanych pojemników, butelki układano niejako jedna w drugiej, tak aby po drodze nie turlały się na wózku i aby w transporcie nie był potrzebny żaden pojemnik (pudełko). aby zaoszczędzić miejsce i zmniejszyć ładunek brutto. I tak na dnie wozu konnego wyłożonego amortyzatorem (banalne siano) ułożono butelki jedna w drugiej blisko końców, na wierzch jednej warstwy ułożono deski wyłożone sianem, ułożono butelki znowu...do wysokości boków.Łódka nigdy nie miała innego celu. Dziś łódka praktycznie straciła swoje pierwotne przeznaczenie, dziś jest po prostu tradycyjną formą markowej butelki wina.

autor
Siergiej

„Łódź” jest również potrzebna, aby wizualnie zwiększyć zewnętrzną objętość butelki, jednocześnie zmniejszając rzeczywistą objętość wewnętrzną. To tak jakby zapakować coś małego do wielkiego pudełka. Stwarza to wrażenie dużego zakupu.

autor
Walery

Zimą kłódki podgrzewa się otwartym ogniem (palarką papierową, zapalniczką, puszką z palnikiem), ale na pewno nie olejem. Nie wyobrażam sobie, jak wlać gorący olej do tej dziury…

autor
Igor

To zabawne, że pytanie o kształt dna butelki wina spotkało się z tak wieloma komentarzami. Wydaje mi się, że ma to niewiele wspólnego z ciśnieniem wewnątrz butelki. Przecież jeśli ciśnienie wewnątrz butelki dobrego wina musującego wynosi zazwyczaj powyżej 3,5 atm. (przy 20 stopniach), a w butelce szampana może osiągnąć 6 atmosfer, następnie w butelce wina niemusującego jest w przybliżeniu równa atmosferycznej lub nawet nieco niższa. Nie ma niebezpieczeństwa, że ​​to ciśnienie rozerwie butelkę, a dno jest zwykle wypukłe – przynajmniej w standardowych i ciężkich butelkach, które służą do butelkowania nie najtańszych win.

autor
Glin

Dokładnie, czysto marketingowo.
Pamiętam dobrze, że w czasach sowieckich dno butelek wina było prawie płaskie – obecnie wgłębienie ma aż 5 cm.

autor
Włodzimierz

Bzdury o Chupa Chups. Jest to konieczne, aby zabezpieczyć go na patyku, w przeciwnym razie po prostu by z niego spadł))

autor
Nie ma znaczenia to, kim jestem, a zwłaszcza to, kim jesteś ty

Rurka w szczypcach została zaprojektowana tak, aby oszczędzać materiał. A połknięcie tego jest problematyczne.

autor
VG

Dla lepszej stabilności butelki wymagane jest grube dno.Łódka po prostu dodaje wagi, ponieważ wcześniej butelki były krzywe (ręcznie robione) i nie spadały. Stąd właśnie wzięło się powiedzenie „PRAWDA leży na dnie butelki”.

autor
Jurij

Zakrzywione do wewnątrz dno pozwala zmniejszyć objętość wewnętrzną przy zachowaniu zewnętrznych wymiarów butelki.
Innymi słowy, wizualnie butelka wygląda tak samo jak zwykle, jednak w środku znajduje się nieco mniej produktu niż w tej samej butelce, ale z płaskim dnem. W przypadku produkcji na skalę przemysłową z tej samej objętości napełnia się więcej butelek.
To jest marketing i fizyka nie ma z tym nic wspólnego.

autor
Siergiej

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy