6 fajnych pomysłów: co Francuzi sadzą na swoich balkonach

Francuzi są także estetami i wielu z nich lubi spędzać wieczory na balkonie, ciesząc się relaksem i komunikacją z bliskimi (lub samotnością). Jednak mieszkańcy Francji nie zawsze są zadowoleni z jego wyglądu, dlatego często zwracają się do specjalistów zajmujących się architekturą krajobrazu.

Niestety większość roślin jakie można spotkać w kraju to odmiany wyhodowane w szklarniach lub sprowadzone z Europy. Rośliny nie są przystosowane do lokalnej gleby, dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że po prostu umrą, nie mając czasu na aklimatyzację.

Paryska ogrodniczka Isabelle Aumont stworzyła własną firmę, która w tłumaczeniu na rosyjski brzmi jak „Balkon w mieście”. To ona pomaga Francuzom zazielenić balkony, wybierając odpowiedni rodzaj rośliny i prawidłowo sadząc ją po prawej stronie. A tak przy okazji, paryżanie mają swoje własne preferencje i ulubione sadzonki, które chcą zobaczyć w domu.

Bliżej natury

Jeden z klientów poprosił Isabelle o zaprojektowanie balkonu tak, aby można było na nim wygodnie odpocząć i przy pomocy roślin zbliżyć się do natury. Decyzja ogrodniczki okazała się bardzo interesująca – wybrała dzikie zioła, które nie wymagają szczególnej pielęgnacji.

Na południu i zachodzie pojawiły się trawy pierzaste, mlecz, wiciokrzew, łubin, mięta, irysy, mak, malwa, nagietek, szałwia, nieśmiertelnik i (niespodziewanie!) czosnek ozdobny. Ale dereń, leszczyna, jarzębina, czarny bez i makrela osiedliły się w półcieniu.

Projekt okazał się bardzo ciekawy, dobrze zaprojektowany, a klient oczywiście był zadowolony.

Balkon kwitnący przez większą część roku

Kolejny wspaniały projekt, który według pomysłu Isabelle miał stać się wyjątkowym rynkiem zbytu dla swojej właścicielki. Faktem jest, że właścicielka mieszkania, w którym balkon wymagał zagospodarowania terenu, stanęła w obliczu trudności życiowych, więc potrzebowała odwrócenia uwagi. A co, jeśli nie przyroda, pomaga Ci maksymalnie zrelaksować się i zapomnieć o wszystkim na świecie?!

Pomysł był prosty: doniczki ustawiono tak, aby można było cieszyć się długotrwałym kwitnieniem przez cały ciepły sezon. W związku z tym wybrano rośliny, które dobrze tolerują półcień i dobrze rozwijają się na słońcu. Prezentowano róże, lawendę, rozmaryn, powojnik, cyprys, powój, jaśmin, dzwonki, werbenę, glicynię, a dla cienia - hortensję, geranium, turzycę i inne.

Specjalny nastrój-zen

Właścicielka chciała zrobić coś niestandardowego - kompozycję graficznych nasadzeń, dlatego Isabelle wybrała rośliny rosnące w zaroślach: małe zwarte jodły, wrzos, paprocie i skrzyp.

W rzeczywistości okazało się, że pięknie krajobrazuje balkon i tworzy na nim cały las iglasty.

Biorąc pod uwagę, że przestrzeń znajduje się w półcieniu, konieczne było dobranie odpowiednich sadzonek, aby wszystkie wysiłki były uzasadnione. Tak więc osiedliły się tu andromeda, małe sosny ozdobne, bambus, paprocie, ciemierniki, skrzypy, a nawet klony.

Egzotyczny kącik

Ten balkon został stworzony z wyjątkowym nastrojem. Faktem jest, że klient Isabelle narzekał na nudny, nudny wygląd, więc chce czegoś niezwykłego i oczywiście wyjątkowego. Tak narodził się pomysł na egzotyczny balkon.

Autorce projektu udało się stworzyć całą dżunglę, która choć na chwilę pomogła zapomnieć o hałaśliwym mieście i przenieść się mentalnie do zielonego, przytulnego ogrodu.

Po słonecznej stronie zasiedlają kordyliny, formium, małe palmy domowe Trachycarpus fortuna, aeonium, a w cieniu - bambus, wierzba, eukaliptus i tatarak zielny.

Nad morzem

Rośliny posadzone na tym balkonie dobrze znoszą suszę i wiatr, ale jednocześnie wymagają długiego światła dziennego. Dlatego w tym projekcie głównymi bohaterami były trawa pierzasta, tamaryszek, drzewo truskawkowe, werbena, piołun, armeria, słonecznik i inne piękne sadzonki.

Wyszło bardzo atrakcyjnie i świeżo.

 

Mały ogródek warzywny

Właścicielka mieszkania i mama czwórki dzieci marzyła o całkowitej zmianie formatu balkonu. Chciała, aby to miejsce było nie tylko wygodne i przytulne, ale także funkcjonalne, dlatego Isabelle wpadła na pomysł mini-ogrodu, w którym dzieci mogłyby obserwować, jak rozwijają się rośliny i uczyć się tak fascynujących i ciekawych drobiazgów w życiu.

Autorka projektu nie tylko posadziła rośliny w doniczkach – połączyła całe kompozycje, w których obok ziół rosły drobne, ładne kwiaty. A zamiast doniczek wybrała atrakcyjne kosze z geowłókniny. Rezultatem był mega fajny eko-balkon.

Na słońcu posadzono pomidory, cukinię, paprykę, truskawki, bazylię, lawendę, tymianek, rozmaryn, cebulę, szałwię, rumianek, koper włoski, a sałatę, szpinak, szczaw, kolendrę, groszek, rzodkiewkę, rukolę, nagietki, pierwiosnki cień fiołki, dziki czosnek.

Oto proste i fajne pomysły, które można znaleźć na balkonach Francji. Jak widać, mieszkańcy preferują nie tylko piękno wizualne, ale także praktyczność, gdy rośliny przynoszą nie tylko przyjemność estetyczną, ale także korzyści.

Komentarze i opinie:

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy