Dlaczego państwo zbuntowało się przeciwko żarówkom?

W Federacji Rosyjskiej od 2011 roku wprowadzono zakaz sprzedaży żarówek o mocy powyżej 100 W. Lampy LED małej mocy stały się dobrą alternatywą dla lamp stuwatowych, jak zapewniają producenci – są dziesięciokrotnie bardziej produktywne. Ale nie odważyłbym się nazwać ich tanimi. Skąd taki fajny akt prawny? Uporządkujmy to po kolei.

Znajoma żarówka w rękach

Gra polegająca na nadrabianiu zaległości?

Jak zwykle, mimo że pokłócił się z Zachodem o Krym, nasz kraj patrzy na gnijący kapitalizm, przynajmniej w dziedzinie technologii. W Europie podobne ustawy przyjęto już dość dawno temu. Kierujemy się zasadą „lepiej późno niż wcale”.

Niewątpliwą zaletą tej ustawy jest wolna nisza na krajowym rynku i jeśli krajowi producenci nie mrugną, będą konkurować z Zachodem, a nawet Chinami. Ponadto, zgodnie z tradycją, rzucimy Zachód na kolana niskimi cenami, a Chiny produktami stosunkowo dobrej jakości.

Bajka o lampie palącej oliwę

Rząd twierdzi, że lampy żarowe są niezwykle energochłonne; nie można uzyskać wystarczającej ilości ropy i gazu, aby wytworzyć energię elektryczną.

Płonąca żarówka

Tak to jest, ale jest niuans - firmy dostarczające energię elektryczną muszą sprzedawać ją ludności ze znacznym rabatem, podczas gdy można bezpiecznie wysyłać ropę i gaz za granicę za dobre pieniądze i dzielić różnicę między tę samą populację.

Jesteśmy w Arabii Saudyjskiej, prawda? Albo w Kuwejcie? Na pewno się tym z nami podzielą.

Witajcie Chiny!

Na razie sytuacja w kraju wygląda następująco: energooszczędne produkty chińskie są niedrogie w porównaniu z diodami dowolnego producenta, a Rosja zapewnia pracę tysiącom ciężko pracujących Chińczyków, którzy chętnie produkują trujące gospodynie domowe zawierające opary rtęci.

Nawiasem mówiąc, należy je utylizować w specjalnych punktach zbiórki, gdyż uszkodzone (nagle) zanieczyszczają środowisko. I byłoby miło, gdyby miały normalną żywotność silnika - nie, nie licz na 8000 godzin pracy. To coś nie będzie się palić przez osiem lat, trzy godziny dziennie. Wszystkie te zapewnienia producentów to kłamstwa i prowokacja.

A cena jest wysoka w porównaniu do żarówki. Dochodzi do tego, że w supermarketach pomysłowi nabywcy wkładają mniej lub bardziej wysokiej jakości gospodynie domowe Philipsa do pudełek z tańszymi lampami i spokojnie dokonują zakupów.

Światło

Ale ten sklep wkrótce zostanie zamknięty – od 20 stycznia zakaz pracy otrzymają także gospodynie domowe. I pozostaną nam same chińskie diody LED, których na rynku jest już mnóstwo. Po prostu dlatego, że tutaj tego nie produkują. I wiecie co, jest o wiele lepsza i bezpieczniejsza niż wspomniane powyżej żarówki od pracowitych mieszkańców Państwa Środka?

Prawidłowy. Znów będziemy musieli nauczyć się po cichu pakować zachodnie towary w jasny blichtr Wschodu. Chociaż... To najprawdopodobniej będzie bez znaczenia. Piraci nie śpią i będą umieszczać słynne produkty „made in China” w markowych opakowaniach. Oni też muszą jeść.

Podsumowując: pomysł oszczędzania pieniędzy i mniejszego wykorzystywania matki natury jest po prostu cudowny. Ale jak już wspomniano, poglądy naszych zachłannych władz są skierowane w złym kierunku. Choćby ze względu na ich interes gospodarczy w sprzedaży zasobów mineralnych naszego kraju, które kiedyś należały do ​​narodu.

Komentarze i opinie:

Jakieś bzdury... TSa ma schizofrenię

autor
Dobra Kat

Dimoon nie ma pieniędzy
Więc Dimoon postanowił zostawić gojów bez grosza, sprzedając lampy po 500 rubli za sztukę zamiast 50 rubli

autor
Jasza Cygowicz

Rozsądny.
Do tego możemy dodać, że to „duzi goście” „robią interesy”.
To samo z pasami bezpieczeństwa i siedzeniami.

autor
Aleksander

Wyraźnie masz problemy ze zdrowym rozsądkiem.
lub bardzo naiwna dziewczyna „Czukocka”.

autor
Aleksander

cena lampy żarowej 40 rubli żywotność 1000 godzin, dioda LED 120-150 rubli żywotność 8000 godzin.

autor
Ilia

Już dawno nikt nie kupował ekonomii. Domową lampę sufitową LED o mocy 30 W i kilkuletnim czasie działania można bez problemu zamontować za 150 zł bez odłączenia od sieci i 300-350 z odsprzężeniem.Co więcej, Philips będzie gorszy...

autor
Andriej

Standardowy i szalenie irytujący błąd – „władze, które są”. Autorze, jeśli nie wiesz jak to zrobić poprawnie, nie używaj tego. Aby dowiedzieć się, co jest poprawne, sprawdź w słowniku.

autor
Aleksander

A co najważniejsze, dali pracę Chińczykom! To, że zamknęli swoje fabryki, rozproszyli ludzi i sami tego nie stworzyli, jest nie tylko śmieszne, ale też nie jest nowe. Po co myśleć o rozwoju swojego kraju? O tym trzeba myśleć i nad tym pracować. Kraj bez przemysłu to kraj bez przyszłości, nasi władcy powinni już dawno to zrozumieć

autor
Włodzimierz

Kultura i tolerancja są po prostu złe. Mam nadzieję, że nie pracujesz jako nauczyciel dzieci (oczywiście jeśli jesteś już w wieku szkolnym)?

autor
Włodzimierz

Widziałem już zarówno ukraińskie (kijowskie), jak i nasze (chyba smoleńskie) lampy LED. Oczywiście mogą to być również Chińczycy, a u nas jest tylko opakowanie, ale najprawdopodobniej tak nie jest.

autor
Konstantyn

Co za bzdury, zanim napiszesz bzdury, poznaj chociaż minimum tematu, na który będziesz pisać. A może celem jest po prostu wypełnienie witryny treścią niskiej jakości?

autor
Igor Anatolijewicz

    Co konkretnie Ci się nie podoba?

    autor
    Vladislava Zaitseva (administrator)

„i nasz (chyba Smoleńsk)” nie wydaje się być prawdą. Na bazie dawnej fabryki lamp produkującej świetlówki zainstalowano linię diod LED. Wygląda na to, że LEDvance się nazywa.

autor
Loadrunner

Dodam. Fabryka lamp nie jest stara, nigdzie nie odeszła. Tyle, że teraz jest to Osram, nadal produkują klasyczne świetlówki, ale wypuścili też nowe LED.

autor
Loadrunner

Cały problem z lampami polega na tym, że żarówki mają najwygodniejszą dla oczu częstotliwość promieniowania świetlnego. Podczas pracy i czytania oczy nie ulegają przemęczeniu ani zmęczeniu. Ale twoje nowomodne lampy mają odwrotny wpływ na oczy. Producenci wymyślili termin temperatura barwowa, aby zmylić konsumentów. Najlepsza żarówka do pracy to żarówka. Lampy LED potrzebne są wszędzie tam, gdzie nie jest wymagane obciążenie wzroku – na korytarzach i w częściach wspólnych. Nigdy nie zmieniam oświetlenia z żarowego na LED.

autor
Andriej

Mrugają wszystkie lumeny, halogeny i inne lampy gazowane (widocznie zauważalne tylko dla tych, którzy zbliżają się do mety) Nie widzisz i oko bardzo szybko przechodzi w negatyw. (w przenośni). Jest żywy przykład - Pracowałem przy oprzyrządowaniu przy oświetleniu fluorescencyjnym przez 10 lat - wystarczył czas. Chłopaki, którzy pozostali, przeszli na emeryturę i zostali elektrykami. Wizja zapadła się pod listwę przypodłogową

autor
Wiaczesław

Tak, kupuj żarówki, kto ci zabrania.... Od 2014 roku mam w pokoju lampy energooszczędne oraz w lampkach stołowych, od 5 lat żadna się nie przepaliła... już dawno za siebie zapłacili, a to nie liczy się z tym, że u mnie prawie cały dzień świeci się podświetlenie, bo w pokoju jest ciemno, rachunek za prąd z żarówek będzie 3 razy niższy...

autor
Aleksiej

Żarówka o mocy 95 W kosztuje na rynku 15 rubli, tydzień temu kupiłem 27 w rezerwie

autor
Klima

według sowieckich-gości-i-SNIP-ów-takie-lampy-były-dozwolone-gdzieś-w-chlewach-ale-nie-jak-w lokalach-mieszkalnych-BARDZO SZKODLIWE-SZKODLIWE

autor
GENNADY

Całkowicie się z Tobą zgadzam! Kupiłem do domu diody LED, ale były jaśniejsze, ale teraz wzrok mi się pogorszył.Myślę, że to przez nie - przez diody, bo nawet lumeny są mniej szkodliwe. Ale najbardziej nieszkodliwe są żarowe.Przejdę na żarowe.

autor
Oleg Iwanowicz

Lampy LED nie zawierają rtęci. Rtęć występuje w lampach fluorescencyjnych i halogenowych, które nazywane są również energooszczędnymi, ale są też szkodliwe i toksyczne. A lampy LED to świetliste diody LED, nie nagrzewają się, włączają się natychmiast i oświetlają pomieszczenie znacznie wydajniej niż żarówki i inne lampy energooszczędne.1 sierpnia 2013 roku w moim 2-pokojowym mieszkaniu zainstalowałem 12 lamp LED o poborze mocy 8 watów (współczynnik 8,8x8 = 64 watów), zamiast 12 żarówek o poborze mocy 60 watów. Od tego czasu nie zmieniłem ani jednej lampy. Jedynym problemem jest to, że trzeba dokładniej posprzątać mieszkanie, bo przy oświetleniu LED wizualnie jest więcej śmieci.

autor
Rashid

Dobrze zrobiony! To samo chciałem napisać o rtęci, ale mnie wyprzedziłeś. Swoją drogą, jakie jest spektrum lamp LED?

autor
Samarski Włodzimierz

SDL ma 2 widma. SDL ze światłem zimnym białym ma w widmie dużo światła niebieskiego, które jest szkodliwe dla wzroku. Lepiej kupić SDL z ciepłym białym światłem, widmem bliższym halogenowi.

autor
Inzel

Wszystkie lampy LED świecą na biało. Dla tych, którzy są przyzwyczajeni do żółtego światła, lampy są przyciemniane. Wszystkie lampy LED początkowo działają przy napięciach 3, 6, 12 woltów prądu stałego. Każda lampa LED zasilana napięciem 220 V prądu przemiennego zawiera prostownik i transformator obniżający napięcie.

autor
Rashid

Same diody LED nie są produkowane w Chinach.
Pięć fabryk na świecie, jedna w Petersburgu.
A montaż wykonywany przez chińskich rzemieślników jest teraz wszechobecny!
Świetlówki kompaktowe początkowo nie wyróżniały się jakością światła.

autor
Jarosław

Ale jest tam napisane o termosie. W lampie LED nawet jeśli rozbijesz szybę żarówki, lampa nadal będzie świecić i włącza się natychmiastowo oraz nie nagrzewa się i zużywa osiem razy mniej, ale w lampie z katodą kwantową rozbija szkło i rozpryski szkła na różne sposoby wskazówki. I rozumiem, że do realizacji projektów jeszcze daleko, ale już trzeba wymienić lampy. Po wymianie nie martwię się o lampy przez sześć lat.

autor
Rashid

Jeśli chodzi o lampy fizyczne i technologiczne. Wymyślili - wymyślili, ale nie wprowadzili tego do produkcji. Niedokończone rzeczy są tworzone przez niedokończonych ludzi.

autor
Samarski Włodzimierz

I ten rozwój to przyszłość!!! Wykorzystywanie ich w uprawie roślin to czysta przyjemność!
A każda lampa musi być w lampie.
Ale tu pojawia się paradoks: lampy też zazwyczaj są wykonane ze szkła!

autor
Jarosław

Mów za siebie! "Zakończony"?

autor
Jarosław

Co ma z tym wspólnego uprawa roślin? Wiem, że rośliny uprawia się obecnie w szklarniach pod wpływem promieniowania ultrafioletowego, stosując lampy ultrafioletowe. Technologia ta jest stosowana od końca ubiegłego tysiąclecia. Zabijane są wszystkie szkodniki i stymulowany jest intensywny wzrost roślin.

autor
Rashid

Dopóki technologia oświetlania lamp (dowolnego typu) nie sprawdzi się w oświetlaniu szklarni (głównego konsumenta), technologia taka nie dotrze do mas.
To właśnie mają z tym wspólnego rośliny!
Rozwój krajowy różni się od zagranicznego:
-natychmiastowe włączenie (2 sekundy tchórzliwego wąchania z Pindosami)
-taniość produkcji katod (znowu tchórze i Pindo są DUŻO droższe)
-świecą w całym spektrum światła

Jeśli byłeś zainteresowany. Warto poszukać innych artykułów w Internecie na ten temat!

autor
Jarosław

Kiedy te lampy zobaczymy w sprzedaży?

autor
Samarski Włodzimierz

Ponownie, lampy ultrafioletowe nie służą do oświetlania, ale do napromieniania i niszczenia szkodników oraz stymulacji wzrostu roślin. A oświetlenie pochodzi z tych samych lamp LED i lamp, które w razie potrzeby wydłużają godziny dzienne i pozwalają uzyskać 5-6 zbiorów rocznie. A jeśli mówimy o rzodkiewkach, to każde zbiory odbywają się raz na 15 dni.I włączają się nie w 2 sekundy, ale natychmiast, z prędkością światła. I nie eksplodują, jeśli szkło kolby zostanie uszkodzone. A jeśli w żarówce panuje próżnia, to jeśli szkło zostanie uszkodzone, lampa eksploduje.

autor
Rashid

DOBRZE TUTAJ PROFFESORA wyglądała na zebraną)) Błędy techniczne piszących - po pierwsze diody LED szalenie się nagrzewają - z gorzkich doświadczeń - w 40-watowych lampach ulicznych - główną przyczyną awarii jest przebicie termiczne.Niewystarczająca powierzchnia radiatora - ale jest przyzwoicie , uwierz mi.Po drugie, lampy rtęciowe nie eksplodują - sama lampa jest w osobnej puszce.Ale jeśli rozbijesz płaszcz lampy typu DRL, emituje ona dziko ultrafiolet.Podobnie jak lampy kwarcowe, jest mniej więcej lub nawet mocniej.Ale odnośnie nowości i lamp szklarniowych - nie znam się na obecnych konstrukcjach - jutro zapytam zaawansowanych o napoje energetyczne i na pewno napiszę.

autor
Wiaczesław


w 40-watowych lampach ulicznych główną przyczyną awarii jest przebicie termiczne

A tania żarówka nie będzie Ci a priori służyć! PRAVVESSAR.

autor
Jarosław

Jeśli chodzi o to, że tanie produkty nie wytrzymują długo, jest to stwierdzenie kontrowersyjne. Wszystko zależy od technologii.

autor
Samarski Włodzimierz

Nie jestem profesorem. Wszystkie szczegóły techniczne czerpię albo z podręczników szkolnych, albo z wiedzy, którą nowo nabyłem od życia. Nie było mowy o tym, że lampy rtęciowe eksplodują. Jarosław podał link do wynalezienia nowego typu lampy, w której nie ma par rtęci (lampa katodoluminescencyjna do oświetlenia ogólnego). Ale podstawą tej lampy jest kolba próżniowa, w której znajduje się katoda i anoda na platformie fosforowej. Z mojego punktu widzenia termos eksploduje, gdy szkło zostanie uszkodzone.Jeśli chodzi o to, że lampy LED się nagrzewają, mogę zgłosić, że u mnie nagrzewają się nieznacznie w obszarze gniazda. A sama kolba jest zimna. Ale to nie jest problem w przypadku lamp LED, ale problem stykowy. Jeśli Twoje 40-watowe lampy ulegają poważnemu przegrzaniu, mogę polecić bezpodstawne lampy LED. Jeśli chodzi o promieniowanie ultrafioletowe, mogę zgłosić, że w Federacji Rosyjskiej istnieją Excilampy, które emitują promieniowanie ultrafioletowe i nie zawierają par rtęci w swoim urządzeniu. Oprócz tego, co powiedziałem wcześniej o promieniowaniu ultrafioletowym, chciałbym dodać, że promieniowanie ultrafioletowe jest stosowane w leczeniu łuszczycy KVD Veshnyakia, tutaj na każdym oddziale znajdują się lampy ultrafioletowe do dezynfekcji oddziałów i innych pomieszczeń, a w ZSRR rozwiązano mięśniaki macicy.

autor
Rashid

Ściśle mówiąc, lampa katodowo-luminescencyjna to telewizor CRT z zimną katodą. Jeśli chodzi o świetlówki, one również świecą fosforem (biała powłoka wewnątrz). Nie przywiązuję dużej wagi do fizycznych metod realizacji, ale nie podobają mi się już chełpliwe wypowiedzi na temat osiągnięć nauki rosyjskiej i radzieckiej, przy skromnych wdrożeniach komercyjnych. Wyprzedzamy resztę, ale gdzie to jest na półkach i w życiu codziennym? Przykładów jest wiele, począwszy od maszyny parowej Połzunowa i samolotu Mozhaisky’ego, aż po dzień dzisiejszy. Gdzie praktyczny REZULTAT, czyli masowa produkcja?

autor
Włodzimierz

Tak, teraz cały kraj będzie googlował schematy, zamawiał części na Aliexpress i „robił” dla siebie jakieś lampy. Zwłaszcza w placówkach pracownicy wieczorami będą pracować na swoje lokale, a emeryci z samotnymi matkami. To, że można to zrobić, jest dobre, ale nie każdy ma taką możliwość.

autor
Nikołaj

Miałem na myśli produkcję przemysłową.

autor
Samarski Włodzimierz

Pisząc artykuł o żarówkach i nie znając różnicy pomiędzy żarówkami energooszczędnymi zawierającymi rtęć, a diodami LED bezrtęciowymi... Kłopot...

autor
Elena

Autorko artykułu, wakacje już niedługo się skończą i od 1 września będzie powrót do szkoły! Gdy ukończysz 6. klasę, przejdź do trybu online. A ty sam się czegoś nauczysz i będzie mniej bzdur.

autor
Wiszniewski

To nie problem, to radość: „im mniej wiesz, tym lepiej śpisz”. Na płotach pisano...

autor
Wiszniewski

Elena, z kim rozmawiasz???

autor
Jarosław Wedunow

Szanowni Państwo, światło LED jest szkodliwe dla ludzkich oczu, zarówno pod względem intensywności, jak i widma - powoduje zmęczenie oczu. Prostą i bezpieczną alternatywą są świetlówki T5. Są znacznie jaśniejsze i o 40% bardziej ekonomiczne niż standardowe świetlówki T8, które są obecnie stosowane. Jeszcze kilka niuansów: barwę świetlówek można wybierać w szerokim zakresie (aby światło było przyjemne i miłe dla oczu), a świetlówkę lum można także ściemniać zmieniając jasność światła w zakresie 5 -100% a to wszystko można regulować za pomocą pilota podobnego do pilota od telewizora!!! System oświetlenia oparty na lumenach można zautomatyzować w nieskończoność i przewyższy każdy system oświetlenia LED pod względem oszczędności, kosztów i zwrotu. Przykład: magazyn fabryki Leggett Dukat na stacji metra Domodiedowskaja w Moskwie (plamka światła podąża za ładowaczami, wokół jest ciemno, w korytarzach bez ludzi światła świecą na 20% pełnej mocy, ale gdy pojawiają się ludzie, natychmiast zwiększają się do 100% i razem jest gładko, bez ostrych przebłysków).

autor
Michael

Michaił, skąd taka wiedza??? Bardzo interesująca dezinformacja z Twojej strony.
Lampa fluorescencyjna dowolnego typu i typu oświetla 48% tego, co widzi ludzkie oko.
CZTERDZIEŚCI OSIEM PROCENTÓW, MICHAEL!
Żarówka oświetla aż 70-75% tego, co widzimy.
Oświetlenie LED 80-90%, w zależności od jakości diod LED.
Każda lampa ma jedną wielką wadę – migotanie! (WSKAŹNIK ODDAWANIA KOLORU)
W ICE powinno być ponad 80!
Jeśli będzie mniej, będzie migotać i psuć oczy. Ale nie tak jak wyładowanie gazowe!
Sprawdzone aparatem w telefonie!
A na przyszłość, zanim cokolwiek wygadasz, sprawdź swoje spekulacje w Internecie.

autor
Jarosław

Przynajmniej ktoś rozumie absurdalność wypowiedzi Michała!

autor
Jarosław

Z technologii czego!?????
Masz na myśli zaawansowane technologicznie?
Cóż, mylisz się, produktywność oznacza TANIEJ produkcję!
Jak to się dzieje, że moja lampa LED z aluminiowym radiatorem działa już siedem lat? (600 rub. 2013)
A dzięki plastikowej obudowie, która z radiatorem nie ma nic wspólnego, palą się jak zapałki! (do 100 rubli analogowych)
Rzeczywiście są te z tektury falistej, ale działają jeszcze mniej więcej.
Jeśli lampa ma gwarancję krótszą niż dwa lata to gdzie Ci ją wymienią?W takim razie nie powinieneś jej kupować!!!
A producent podaje rok, co oznacza, że ​​​​istnieje „technologia” obniżająca koszty)))

autor
Jarosław

W wejściu mojej mamy na pierwszym piętrze dwupiętrowego domu od 65 lat pali się żarówka z wejścia samego domu. Dlatego przestali produkować te lampy – była to okazja do zarobienia niezłych pieniędzy. Pamiętam, że pod koniec czasów sowieckich telewizja transmitowała, że ​​wszystkie magazyny były wypełnione lampami żarowymi, więc postanowiono zmniejszyć element żarowy, aby skrócić jego żywotność. Z czasem porzucono także fabryki produkujące te lampy. Po co się nimi przejmować, skoro łatwiej jest je sprowadzić z Chin.I tak jest we wszystkim w Rosji: po co budować, jeśli można kupić? Po co karmić ludzi, skoro można sprowadzić Chińczyków? W ten sposób kraje pozbawione przemysłu i zasobów ludzkich giną.

autor
Ewgienia

Jakie to utopijne! Żarówki Kałasznikowa w cenie 15 rubli, wyprodukowane w Twerze.
Chiny…

autor
Jarosław

Radzieckie lampy żarowe wytrzymywały znacznie dłużej niż 1000 godzin wskazanych na opakowaniu. Osobiście zarejestrowałem dla siebie przypadek serwisu takiej lampy na 17 000 godzin! Tak więc, jeśli chodzi o pieniądze, lampy żarowe są znacznie lepsze, jeśli są wykonane zgodnie ze standardami radzieckimi. A notoryczne „oszczędności” dla konsumenta wcale nie są oszczędnościami, ale „wydatkami”, i co za marnotrawstwo!

autor
komunistyczny

Chcę wrócić do żarówek w pomieszczeniach mieszkalnych, gdyż lampy LED zawodzą. 90-watowe nie są gorsze od 100-watowych, nie szkodzą zdrowiu, kosztują wielokrotnie mniej niż diody LED i nie zwiększają obciążenia finansowego eksploatacji. Diody LED przepalają się nie rzadziej niż konwencjonalne żarówki. 7 lat doświadczenia w obsłudze diod LED, próbowałem wszystkiego na rynku.

autor
Aleksiej

Nie myl CFL i LED. Weź lód tylko z PRAWDZIWĄ dwuletnią gwarancją.

autor
Jarosław

Biorąc pod uwagę „jakość” nowoczesnych lamp, a raczej chińskich gniazdek i okablowania wielkości włosa. Nawet tam, gdzie jest napisane 60 W, oprawki do lamp 40 W są przetopione! Zmienisz żyrandole i lampy, a wtedy nie będziesz daleko od wymiany przewodów lub ogniska. Głupotą jest poleganie na lampie o temperaturze roboczej 300 stopni i zużyciu 9-10 razy. Zabierz lampy do miejsca, w którym wymienią je w ramach gwarancji. Gwarancja na minimum 2 lata, nie bierz dłużej niż 3, przepłacaj za markę!

autor
Jarosław

A ostatnią lampę na LED wymieniłem 4 lata temu.Łączne zużycie spadło o 50 kW miesięcznie! Możesz sam obliczyć oszczędności. Oddałem go na gwarancję 5 lat temu.

autor
Jarosław

Zgadzać się. Tylko lampy nie są już takie same jak w ZSRR.

autor
Ewgienia

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy