Jak odkręcić wkręt samogwintujący z podartym krzyżem
Pokłócił się z wkrętakiem samogwintującym
I wspiął się ciasno na płótno.
Tak, siedział tam ze swoją długą nogą,
Że piosenka zakończyła się martwym krzyżem.
Cóż, kiedy przyszedł czas na zawarcie pokoju,
Nagle okazało się, że nie jest w stanie tego ogarnąć
Wierny przyjaciel kapeluszy krawędzi.
I jest to konieczne - facet jest w niewygodnym miejscu.
Osiadł tam, gdzie wszystkim przeszkadza.
Nie sądzi, że go wrabia
Stary śrubokręt w oczach znajomych
(W końcu nikt
nie będzie się z nią przyjaźnił).
Ale nasza kobieta jest przebiegła
Nie wpadłam w panikę.
W zamian ona cicho
Zwołano radę ekspresową.
Najpierw jej szczypce
Przybyli na ratunek
I od razu z radą
Trochę pomogło:
„Jeśli kapelusz nie pasuje
W płótno wzdłuż krawędzi,
Zamknę usta.
Odwrócę to do góry nogami!”
Potem do rady
Nagle włączyła się gumka
(Co zawsze było
Jak niewidzialny):
„Gdyby usiadł głęboko,
Wejdę pomiędzy was.
Odpoczniesz i łatwo
Złapiesz krawędź!”
Usłyszawszy te słowa,
Klej „Moment” obudził się
I w snach o silnych połączeniach
Od razu zanurkowałem:
„Mogę się chwycić
Dla pozostałych krawędzi.
Rozświetlę połączenie między wami,
Wtedy dostaniesz tego faceta.
Bułgar to usłyszał,
Otrząsnęła się gwałtownie:
„Jak później uwolnisz się od utknięcia?
Czy jesteś całkowicie szalony?
Wolałbym to wypić
Są w tym nowe aspekty.
Odświeżę poprzeczkę
A facet wróci.”
Wiercić, obracać się leniwie,
Na początku nic nie powiedziała.
A potem, całkowicie przebudzony,
Dał mi dwie rady:
„Jeśli chcesz ocalić,
Wkręcę ekstraktor.
Zanim to zrobisz, pamiętaj -
Bardzo ważny czynnik:
Trzeba wywiercić otwór
wiertło do metalu,
A potem wkręć
Użądlenie ekstraktora.
A co jeśli się zepsuje
Twój głupiec
Wezmę większe wiertło
Przećwiczę dzieciaka.
Lutownica usłyszała to,
Uległ litości
I prawie się spóźniłem,
Interweniował w tej radzie:
„Jeśli usiądzie na drzewie,
Mogę pomóc.
Zwęglem włókna płyt,
Rozgrzeję śrubę.
Na tej notatce rada zakończyła się.
Śrubokręt otrzymał więcej niż jedną odpowiedź
A kiedy znów przyszedł czas na zawarcie pokoju,
Udało jej się go złapać.
Dziękuję za szczerą krytykę. I natychmiast spieszę naprawić swój błąd. Więc…
Poprzeczka wkrętu samogwintującego jest zwykle „zlizywana” w wyniku użycia zużytego lub nieodpowiedniego śrubokręta. Dlatego przy pierwszych sygnałach, że coś poszło nie tak, zaleca się zmianę narzędzia na takie, które pasuje do krzyża.
Jeśli istnieje problem, możesz odkręcić taką uszkodzoną śrubę samogwintującą w następujący sposób:
1) Podnieś luźną nasadkę szczypcami.
2) Pod końcówkę wkrętaka umieść gumkę recepturkę, która poprawi przyczepność do krzyża.
3) Przyklej końcówkę śrubokręta do łba śruby.
4) Opiłuj główkę, tworząc nowe wgłębienie na śrubokręt.
5) Za pomocą ściągacza (nie nadaje się do delikatnych, hartowanych śrub).
6) Po prostu wywierć utkniętą nogę, jeśli poprzednie opcje nie pomogą, ale musisz ją wyciągnąć.
Jeśli wkręt samogwintujący jest wykonany z drewna, płyty wiórowej, MDF i podobnych materiałów, można go podgrzać za pomocą lutownicy. Doprowadzi to do zwęglenia włókien stykających się z metalem, po czym wtopioną piękność można wyciągnąć jedną z powyższych metod.
Znakomita i zabawna bajka o bolesnym problemie.
Najwyraźniej autor bajki był tak torturowany odkręceniem wkrętu samogwintującego z podartymi krawędziami, że zwrócił się do poezji)))
Moim zdaniem artykuł był dość oryginalny. Przecież denerwujące jest czytanie wszystkiego według szablonu, ale tutaj dla tych, którzy rozumieją, o czym mówimy, wszystko jest jasne i zrozumiałe nawet w formie poetyckiej. Sam powiem, że najczęściej używam wiertarki do wywiercenia śruby samogwintującej, jeśli nie mogę jej złapać.
Instrukcje są naprawdę przydatne, zachowam je nawet dla siebie. A jego projekt w formie wiersza naprawdę przyciąga uwagę i zainteresowania. Autor wyraźnie włożył w to dużo pracy, widać duszę twórczą.
Dziura po pączku. Technicy mają dziurę.
Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, wyjaśnię: ta poprzeczka nazywa się szczeliną. naucz się części matematycznej, autorze
W instytucie uczono nas, że dziura w dupie, ale to jest dziura!!! Nieświadomy!!!
„Trzeba wywiercić dziurę.
Wiertło do metalu” – DZIURA!!!!!
Wkręt samogwintujący wbity młotkiem trzyma się lepiej niż gwóźdź wkręcony śrubokrętem.
Nie ma potrzeby tak często zmieniać słów. Trudno zrozumieć sens.
Hehe, jak słodko! Musisz ustawić muzykę - i musical jest gotowy! 🙂
Dziękuję! Właśnie próbuję wymyślić, jak odkręcić kilka śrubek - potrzebuję śrubokręta z trzema ostrzami. Chińskie dranie nie wiedzą już, jak się pozbyć.Lutownica byłaby świetna, skoro mówimy o plastiku - ale jest za głęboka, grot nie wystarczy. Pewnie wiertarka pomoże...
Za oryginalność 5. Za jakość 3. No cóż, przecież łączenie poezji z poradami technicznymi nie jest zbyt dobrym pomysłem, jest w nim mnóstwo niepotrzebnych słów wklejanych dla rymu.
Napisz na ścianach toalety,
Moi przyjaciele, nic dziwnego.
Wśród gówna wszyscy jesteśmy poetami,
Wśród poetów jesteśmy gównem.
Radzę autorowi nie popadać w grafomanię i nie publikować swojego dzieła, hmm, w domenie publicznej.
Ale dla mnie dziura i dziura to to samo. Ci, którzy przechwalają się, że jest inaczej - podaj dziesięć różnic między dziurą a dziurą?
napisz normalny artykuł, twoje wiersze nie wyszły