Przetestowałem technikę czyszczenia mnichów buddyjskich – opowiem, co się stało

Przez całe życie bardzo nie lubiłem sprzątać domu. Proces ten wymagał zbyt wiele czasu i wysiłku i nie było w nim nic interesującego. Tyle że audiobooki trochę uratowały sytuację. Niedawno jednak dowiedziałem się, jak mnisi buddyjscy sprzątają świątynie. Postanowiłem spróbować tej metody i dzisiaj opowiem Wam o moich doświadczeniach.

Jak to wszystko się dzieje

Mieszkańcy klasztorów mają dość ścisły harmonogram i jasno odmierzoną rutynę. Kiedy się obudzą, modlą się, a następnie zabierają się do sprzątania. Co więcej, spędzają na tym niewielką ilość czasu - około 15-30 minut. Każdy bierze na siebie określone obowiązki. Niektórzy zamiatają, inni myją naczynia lub podłogi. Choć wydawałoby się, co można zrobić w tak krótkim czasie i to nawet w ogromnej świątyni?

Zakonnicy sprzątają

I to jest główna cecha tego procesu. Gdy tylko upłynie wyznaczone 20 minut, mnisi porzucają swoje zajęcia i kontynuują harmonogram. Tak, dokładnie tam, gdzie skończyliśmy, z nieumytymi naczyniami i tylko częściowo zamiecionymi podłogami. „Jaka jest korzyść z takiego czyszczenia?”, pytasz. Ale to nie powinno istnieć, ponieważ głównym celem jest medytacja.

Podstawa naukowa

Jednak, jak twierdzą naukowcy, taki sposób prowadzenia życia jest przydatny także dla tych, którzy nie potrzebują duchowości. I z kilku powodów na raz. Po pierwsze ze względu na podejście do biznesu. Większość ludzi jest przyzwyczajona do traktowania sprzątania lub gotowania jako obowiązkowej rutyny. Prawie jak druga praca. Ale właśnie z tego powodu bierze tyle siły.Jeśli myjesz naczynia nie dla czystości, ale ze względu na proces, wszystko pójdzie szybciej. Ponadto, po uwolnieniu myśli, możesz nawet odpocząć i zrelaksować się. W końcu sprzątanie to przyjemna gra, na końcu której czeka nagroda. Prowadzono nawet badania na ten temat.

Czyszczenie

Po drugie, ze względu na „postawienie problemów”. Dlatego często nie chcemy rozwiązywać obowiązków domowych? Na przykład jestem zniesmaczony samą myślą o tym, ile czasu będę musiał na to poświęcić. Obowiązki domowe „górują” nade mną, przerażają mnie i zmuszają do zwlekania. W rezultacie nawet rozpoczęcie ich tworzenia jest trudne. Ale jeśli obiecasz sobie, że za 20 minut odłożę mop i pójdę napić się herbaty, to wszystko powinno stać się łatwiejsze. I tam możesz nie chcieć, aby przerwa była rozpraszana...

Osobiste doświadczenie

No cóż, w słowach wszystko brzmi świetnie, ale jak to wygląda w praktyce? Sprzątanie od dawna jest moim osobistym wrogiem numer jeden, dlatego zdecydowałem się spróbować praktyki mnichów buddyjskich. Nagle odkryję zen, otworzę trzecie oko, a nawet wypoleruję mieszkanie na blask.

Najpierw wypróbowałem na sobie psychologiczny trik polegający na zatrzymaniu się 20 minut po uruchomieniu. Oczywiście przez pierwsze kilka dni mózg nie dał się oszukać. „Biznes to biznes, niezależnie od tego, ile czasu na nim spędzasz” – powiedział mi. Jednak raz warto było spróbować i stało się to zauważalnie łatwiejsze. Najważniejsze jest, aby jasno dotrzymać obietnicy danej sobie. Cóż, wtedy proces zaczyna urzekać. Jakoś nie chcę rezygnować z zadania w połowie.

Jednak drugi problem pozostał w mocy: byłem strasznie zmęczony najprostszym sprzątaniem. Start stał się łatwiejszy, ale etykieta „obowiązkowa, żmudna rutyna” nie zniknęła. Musiałem więc nauczyć się medytacji. Na szczęście nie zajęło mi to dużo czasu.Z własnego doświadczenia wiem, że przypomina to relaks przy grach wideo lub oglądaniu ciekawego serialu. Musisz po prostu oderwać umysł od wszelkich myśli i zanurzyć się w procesie. Nie myśl o tym, ile jeszcze pracy zostało, ale o tym, jak przyjemnie jest na przykład wytrzeć brud szmatką. Swoją drogą, to teraz moja ulubiona część sprzątania.

Podobnie jak sprzątanie

W rezultacie mogę powiedzieć, że metoda naprawdę działa. Łatwiej jest rozpocząć proces i marnuje się znacznie mniej energii. Będziesz jednak musiał na siłę przekwalifikować się i zmienić sposób myślenia. Świadomie kontroluj swój mózg. Bez tego niestety nie ma mowy. Przydadzą się wskazówki dotyczące nabywania przydatnych nawyków, ale o tym innym razem.

Komentarze i opinie:

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy