Sztuczka armii radzieckiej, która sprawi, że okulary nie zaparują podczas noszenia maski
Trudno dziś znaleźć osobę, która w ciągu ostatniego roku ani razu nie założyła maseczki medycznej w związku ze znanymi smutnymi wydarzeniami. Wielu z nas jest również zmuszonych do łączenia ich z okularami ze względu na słaby wzrok. Napotkali więc problem: okna zaparowały prawie za każdym razem.
W armii radzieckiej problem ten rozwiązano w pięć minut, a tajemnicę znał każdy żołnierz, który wziął udział w kursie dla młodych wojowników. Ale armia radziecka od dawna nie funkcjonuje, dlatego uważamy za swój obowiązek powiedzieć Państwu, jak zadbać o to, aby okulary nie parowały podczas noszenia maski medycznej.
Dlaczego okulary parują podczas noszenia maski?
Powód jest bardzo prosty i prawdopodobnie zrozumiały dla wielu.
Przez szczelinę pomiędzy maską a twarzą zaczyna unosić się ciepłe powietrze, które osoba wydycha. Przechodzi przez soczewki, pozostawiając na nich kondensację, która powoduje zmętnienie. Innym uderzającym przykładem jest maska gazowa. Podczas wykonywania aktywnych czynności fizycznych osoba zaczyna oddychać częściej i mocniej, co powoduje zaparowanie okien. Co więcej, z problemem tym borykali się nie tylko żołnierze, ale także uczniowie, ucząc się w klasie podstaw podstawowego przeszkolenia wojskowego.
Jak rozwiązać problem?
To zbyt proste, aby mogło być prawdziwe. Wystarczy użyć zwykłego mydła do prania. Wystarczy przetrzeć szybę prętem, a następnie zapomnieć o kondensacji na kilka dni.
Opcja ze skręconymi wstążkami pomaga niektórym. W tym celu należy przymocować opaski zauszne maski nie w zwykły sposób, ale najpierw skręcając je spiralnie – w ten sposób powietrze będzie uciekać z maski przez boczne otwory.
Innym skutecznym sposobem jest pianka do golenia. Będziesz jednak musiał dobrze wcierać go w powierzchnię szkła za pomocą suchej, czystej szmatki. Oczywiście wszelkie czynności wykonywane są na wewnętrznej stronie okularów.
Do luster w łazience często używa się pianki do golenia, aby zapobiec ich zaparowaniu podczas brania prysznica.
Jeśli naprawdę nie chcesz uciekać się do „staromodnych” metod, kup w końcu specjalny spray - przeciwmgielny. Można je znaleźć w sklepach sportowych (często korzystają z nich pływacy) lub w Internecie. Cena takich produktów wcale nie jest niska, ale działają maksymalnie wydajnie i są zdecydowanie lepsze niż mydło czy pianka.
Ani mydło, ani zakręcona maseczka nie pomagają...