Bajka o odnalezieniu fazy bez instrumentów

Któregoś dnia przyszedł do mnie znajomy i zapytał:
Czy mogę dać Ci radę?
On nie jest elektrykiem. Nie ma wiedzy, nie ma sprzętu.
Ale to mężczyzna! I dlatego nie jest dobrze
Na fazę poszukiwań należy wezwać instalatora
(Elektryk dostaje pieniądze... Trzeba je oddać).
Ale darmowe porady to właśnie to,
Teraz nadal surfuję po Internecie...
Trochę zaskoczona, nie sprzeciwiła się:
„Teraz pomożemy ci podjąć decyzję” – szepnęła cicho.
No cóż, nie ma instrumentów i wiedzy też?
Zatem pomóc może tylko Internet.
Przejdźmy na poważne forum,
Gdzie straszny wujek wylewa wiedzę,
I powiedzmy tam: „Chłopaki, szukam fazy!
Ale nie ma żadnych instrumentów, od razu wyjaśnię!”
I ruszamy...

jak znaleźć fazę za pomocą ziemniaków

Doradca jako pierwszy natychmiast się odezwał
I tak jak się spodziewałem, powtórzyłem trochę:
„Szukasz fazy bez instrumentów?
Więc natychmiast weź ziemniaki
I włóż dwa druty w jego nacięcie.
Poczekaj trochę. Spójrz na wynik:
Gdzie się trochę usmażyła - jest faza,
Cóż, gdzie nie ma, jest zero, pamiętaj od razu.
Nie chcesz narażać swojego zdrowia? Dobrze zrobiony!
Będę szczery: przy tym teście może być pi...”
(bardzo źle, może spowodować porażenie prądem).

Oznaczenie drutu

Tutaj do rozmowy włączył się drugi ekspert
I tak jak się spodziewałem, powtórzyłem trochę:
„Szukasz fazy bez instrumentów?
Przyjrzyj się od razu izolacji.
Aleja KohlOtylko dwie wody - świetnie,
niebieski znak to zero, tutaj wszystko jest logiczne.
Pech? Czy widzisz trzy żyły? Bez problemu:
Ziemia jest zawsze zaznaczona na zielono,
A te niebieskie to zero, tak nakazywała norma.
Ale nikt nie zakazał, aby faza była inna
Dlatego możesz go znaleźć według koloru,
Tylko zachowując szczególną ostrożność
Definiowanie zera z ziemią.
Ale powiem od razu, przed pytaniem:
Bracie, nie sprawdzaj teorii gołymi rękami,
Nie bez powodu nasz region słynie ze swoich talentów.
A jeśli nagle niedoświadczony młodzieniec został mistrzem,
Sprawdź to gołą ręką, a może...”
(niespodzianka może być niebezpieczna i nieprzyjemna).

Domowy tester

I wtedy do rozmowy włączył się trzeci doradca,
No cóż, dla formalności, powtórzę trochę:
„Szukasz fazy bez instrumentów?
To nie zadziała, od razu powiem.
Dlatego szukaj kabla dwużyłowego,
Szybko podłącz do niego wkład
I nie zapomnij przykręcić lampy.
Zebrane? Gotowy? Czas stać się dziwnym!
Rzuć jeden koniec lampy na kawałek żelaza,
No to drugiego spokojnie doprowadź do drutów.
Jeśli się zaświeci, oznacza to, że faza została znaleziona.
Zero nie będzie świecić i to dobrze.
Trzy przewody, a nie dwa? Problem.
Tutaj, bracie, może być dylemat:
Są tylko dwie fazy, jest tylko masa i zero,
Tutaj bez przygotowania badanie jest bolesne…»

Multimetry

Nagle pojawił się czwarty doradca.
Złamałem tradycję: wcale jej nie powtarzałem.
Ale co najważniejsze, ten facet jest potężny
Dawał wszystkim dość poważne rady:

Drodzy ludzie, nie angażujcie się w bzdury jak autor tego artykułu.. Potrzebne urządzenia są niedrogie, a pośpiech podczas pracy ze sprzętem elektrycznym jest nieodpowiedni. Poczekaj aż sklep się otworzy i kup tam wskaźnik oraz multimetr. Mimo, że są to te najbardziej budżetowe. Z ich pomocą znalezienie fazy jest sprawą prostą, jednak bez nich jest to niebezpieczne, często bezużyteczne, a jeszcze częściej kosztowne.
No i pamiętajcie, że dobrego elektryka od złego odróżnia tylko jedna cecha: ten pierwszy konsultuje się z instrumentami, a drugi z fachowcami na forum.

Komentarze i opinie:

Wygląda na to, że autor musiał
Poszukaj fazy w gnieździe.
Ale od razu mnie to uderzyło
Dlaczego teraz zacząłem pisać wiersze...

autor
D.K.

To nie są żarty, wezwij elektryka.

autor
Miszania

Najważniejsze w tym poszukiwaniu jest to, że faza Cię nie znajdzie. Dla tych, którzy szukają takich pytań w Internecie, naprawdę lepiej jest zadzwonić do elektryka. Te grosze, które bierze za pracę, nie są warte zdrowia i życia, które człowiek ryzykuje, próbując zrobić to wszystko samodzielnie.

autor
Siergiej

Nie ma nic skomplikowanego. Jedną ręką chwytamy grzejnik (najlepiej nie pomalowany), a drugą ręką zwykły żelazny gwóźdź. Wbijamy ten gwóźdź w jeden z testowanych drutów. Jeśli nic nie poczułeś, istnieje duże prawdopodobieństwo, że faza jest w drugim przewodzie.
Jeśli zostałeś trafiony, ale nie zdążyłeś się o tym przekonać, wywiad patologa wskaże, że przyczyną śmierci był porażenie prądem. Dlatego to ten drut był przewodem fazowym!

autor
Aleksander

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy