Po co malują krawędzie stopni w wejściach?

W starych domach pozostałych po czasach sowieckich pracownicy mieszkalnictwa i usług komunalnych nadal malują narożniki stopni schodów. Skąd wzięła się tradycja? Czy kryje się tu jakieś sakralne znaczenie, czy kryje się ono za drobnostkami, których na pierwszy rzut oka nie widać?

Po co malują krawędzie stopni w wejściach?

Ściany tego samego typu - czy tak to miało wyglądać?

W wejściach do starych domów remont wygląda jak kalka: ściany do ramion w kolorze niebieskim lub zielonym, powyżej pobielone. Poręcze i krawędzie stopni są pomalowane na brązowo-czerwony lub zielonkawy odcień, a schody są ozdobione w ten sposób symetrycznie po obu stronach.

Wszystkie odcienie khaki stosowane w standardowych sowieckich renowacjach są uzasadnione obfitością zielonej farby po wojnie.

Po co malują krawędzie stopni w wejściach?

Kolory są praktyczne, nieplamią i doskonale ukrywają wady pracy najbardziej niedoświadczonego malarza. Bielenie wizualnie powiększa przestrzeń i zwiększa wysokość sufitu. Wszystko jest logiczne, dopóki wzrok nie padnie na krawędzie stopni. Poszukiwanie właściwej odpowiedzi zakończyło się czarującymi wersjami!

Zacieranie śladów kiepskiej pracy malarza

Pierwsza wersja sugeruje następujący scenariusz: pracownicy malowali niedbale, zostawiając krople na podłodze. Farbę olejną trudno zetrzeć, łatwiej jest ją zamalować. Mało prawdopodobne wyjaśnienie, bo w czasie remontu można przynajmniej rozłożyć gazety! Wady pozostaną na nich, a nie na schodach.

Po co malują krawędzie stopni w wejściach?

Remont

Biorąc pod uwagę popularność i powszechność tej metody, uzasadnione jest przyjęcie wymogów regulacyjnych. Betonowy stopień i ściana tworzą na styku szczelinę, która jest uszczelniona tynkiem. Obecnie tynki gruntuje się tak, aby materiał nie pylił, wcześniej stosowano olej schnący. Górna część pokryta farbą olejną. Rezultatem jest hermetyczne uszczelnienie szwu, teraz woda i brud nie dostaną się do niego. Drugi pasek farby po przeciwnej stronie wykonujemy właśnie ze względu na symetrię. Być może jest to kolejna wersja do dodania do naszej kolekcji, która popularnie wyjaśnia zagadkę.

Mniej pracy dla sprzątacza

Łatwiej jest zamiatać i zmywać brud z pomalowanej powierzchni. Śmieci „lubią” gromadzić się w kątach, a gładka klatka schodowa pozwoli szybko oczyścić wejście. Malowanie całego przęsła jest bezproduktywne: w miejscach o ciągłym ruchu pieszym farba będzie się ścierać i pozostaną nieestetyczne przetarcia. Dzięki temu projektowi ślady brudnych butów nie są widoczne.

Po co malują krawędzie stopni w wejściach?

Próbowałem wizualnie skorygować krzywe ściany

Konstrukcja obudowy panelowej nigdy nie wyklucza zakrzywionych ścian. Jest to rodzaj zestawu konstrukcyjnego, który pozwala szybko i niedrogo zbudować domy. W starych domach znajdują się zakrzywione panele, a nawet łukowe produkty, które tworzą gładkie zakręty. Albo podczas budowy coś mogło pójść nie tak, ściana stanęła pod kątem. Istnieje wiele opcji rozwoju wydarzeń, ale ostatecznie obywatele radzieccy otrzymali mieszkania z krzywymi narożnikami. W wejściu krzywiznę zamaskowano tynkiem i farbą.

Pomysł na projekt

Prawdopodobnie jeden z pracowników sowieckiego urzędu mieszkaniowego postanowił osłabić szarość wejścia. Ścianę pomalowano, aby ułatwić pracę sprzątaczce i ukryć niedoskonałości, a po przeciwnej stronie dla symetrii wykonano prosty pas.W tamtym czasie też uwielbiali tworzyć piękno i cenili estetykę przestrzeni!

Nić przewodnia

Zwróć uwagę na radzieckie stopnie, z czego są wykonane. W kompozycji znalazły się kawałki betonu i marmuru. Po wypolerowaniu kompozycja ta wygląda niepozornie. Nawet biała plamka nie pomoże! Osobom słabo widzącym szare schody łączą się w jedno ciągłe miejsce, co utrudnia wchodzenie i schodzenie. Farba wzdłuż krawędzi staje się nitką prowadzącą, zapewniając bezpieczne poruszanie się wzdłuż wejścia.

Metoda nabrała ogromnych rozmiarów. Wdrożono go w całym ZSRR. W typowych budynkach z tamtych czasów do dziś można znaleźć znajome renowacje.

Po co malują krawędzie stopni w wejściach?

Mógłby tu być dywan

A na początek najciekawsza wersja pochodzenia tajemniczego zwyczaju: w wejściach kładziono dywany. Krawędzie zostały pomalowane, a środek został bezpiecznie przykryty. Od razu pamiętam Bułhakowa i jego nieśmiertelne dzieło „Serce psa”: „Dlaczego usunięto dywan z głównej klatki schodowej?” Przed rewolucją dywany na schodach luksusowych apartamentowców zamożnych ludzi były bardzo powszechne, może stąd wzięła się ta tradycja?

Istnieje legenda, że ​​w każdej chwili do zwykłego domu może przybyć wysoki urzędnik. Przed jego wizytą rozłożono czerwony dywan, a farba na krawędziach miała zamaskować szarość schodów, aby nie raziły w oczy niechlujstwem.

Malowane krawędzie stopni faktycznie realizują wszystkie wymienione wersje, łącząc praktyczną stronę zagadnienia i lot twórczej myśli.

Komentarze i opinie:

Pralki

Odkurzacze

Ekspresy do kawy